Ustawa przewiduje wystąpienie okoliczności, które umożliwiają uchylenie już zarejestrowanego aktu poświadczenia dziedziczenia przygotowanego w kancelarii notarialnej. Najczęściej ma to miejsce wówczas, gdy mamy do czynienia ze spadkiem, w odniesieniu do którego wydano prawomocne postanowienie dotyczące stwierdzenia jego nabycia.
Nie inaczej dzieje się również, gdy doszło do zarejestrowania dwóch lub większej liczby aktów poświadczenia dziedziczenia w odniesieniu do tej samej sprawy. Uchylenie jest też nieuniknione w momencie istnienia lub pojawienia się dowodu, że osoba dysponująca aktem poświadczenia dziedziczenia nie jest spadkobiercą albo cieszy się tym statusem, jej udział jest jednak inny niż wynika to ze wspomnianego aktu. Nie inaczej przedstawia się sytuacja wówczas, gdy do dziedziczenia doszło w oparciu o ustawę, tymczasem już po zarejestrowaniu aktu wyszło na jaw, że istniał testament lub okazało się, że już po zapoznaniu się z treścią aktu odkryto, że jeden ze spadkobierców został w nim pominięty. Niekiedy, choć z sytuacją taką mamy do czynienia wyjątkowo rzadko, ma miejsce też sytuacja, w której dochodzi do uchylenia postanowienia mówiącego o uznaniu danego spadkobiercy za zmarłego.
Oczywiście, uchylenie aktu poświadczenia dziedziczenia może nastąpić jedynie w określonym przez prawo terminie. Przyjmuje się, że uczestnik ma prawo do złożenia wniosku przed upływem roku od dnia, w którym zyskał prawo do powołania się na niedostępną dla niego wcześniej podstawę bądź od momentu, w którym dowiedział się, że spadkobierca zostawił testament.
Najczęściej to sąd spadku zawiadamia notariusza o tym, że zarejestrowany akt poświadczenia dziedziczenia został uchylony. Zawiadamiana jest też Krajowa Rada Notarialna. Polecenie wykreślenia z rejestru wspomnianego aktu należy właśnie do prezesa tej instytucji, może być ono przy tym wydane zarówno na podstawie odpisu postanowienia sądu, które uchyla akt poświadczenia dziedziczenia, jak i na podstawie informacji o wzmiance, jaka została na uchylonym akcie poczyniona przez samego notariusza.
Może zdarzyć się również tak, że pojawi się konieczność uchylenia aktu poświadczenia dziedziczenia już po upływie trwającego sześć miesięcy terminu, jaki mają spadkobiercy na zdecydowanie, czy przyjmują spadek, czy też nie, a więc wtedy, gdy na rejencie nie spoczywa obowiązek wysłania aktu poświadczenia dziedziczenia bezpośrednio do sądu spadku. Niestety, jest to przypadek, który nie jest regulowany przepisami ustawy. Przyjmuje się, że w takich okolicznościach pierwszym zadaniem notariusza jest wysłanie zawiadomienia do sądu spadku.
Komentarze (0)